Monday 18 May 2009

11

Na blogu, jak pewnie widzicie doszło do zmiany layout'u - moim zdaniem na znacznie lepszy(jednakże nie jest to wersja ostateczna). Obiecywałem utrzymywać bloga w lepszej formie i tak będzie. Co takiego wydarzyło się w zeszłym tygodniu? Otrzymałem końcową ocenę z MOMD(Module Outside of Main Discipline) z Niemieckiego - 2.1, a więc nie tak najgorzej, jednak biorąc pod uwagę ile lat się tego języka uczę to dość marnie(przytoczę e-mail'a od profesora: 'wiem, że umiesz więcej, ale sobie po prostu odpuściłeś' - muszę przyznać, że ma rację, od początku bowiem mój stosunek do Niemieckiego był mówiac kolokwialnie: olewczy), jednak nie będę się nad tym dłużej rozwodził, bo i z jakiej racji?

Egzamin z Modern History zbliża się dużymi krokami(tak, tak to już w ten czwartek) jednak nie widzę nagłego przypływu stresu(analizując moje różne egzaminacyjne potyczki to stresowałem się tylko przed egzaminem na kat.B) co w sumie jest pozytywne. Gorzej natomiast, że nie widzę przypływu wiedzy(czy taktyka polegająca tylko na obłożeniu się otwartymi książkami może być tego przyczyną?)... Mam jednak przeczucie, że jutro i pojutrze spłynie na mnie łaska Kalwina, Lutra, Robespierr'a, Orwell'a a także setek spalonych na stosach czarownic i tym samym będę człowiekiem oświeconym i naumianym na czwartkowym egzaminie. Chyba, że prawa Murphy'ego zadziałają - a jak doskonale wiemy, prawa Murphy'ego działaja zawsze i wszędzie - a wtedy pozostanie już tylko polegać na cudzie(nie wierzyć w niego a polegać na nim) i na łatwości pytań.

Mam już też potwierdzony lot powrotny do kraju nad Wisłą - 7 czerwca, a więc za mniej niż miesiąc. Na wyspy planuje wrócić w połowie września natomiast jak będą wyglądały miesiące pomiędzy to nie mam bladego pojęcia, co będzie to będzie.

Na odchodne dość ciekawy filmik, a co Wy o tym sądzicie?

No comments:

Post a Comment